-Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa. W czym mogę pomóc? -Proszę pani, ja dzwonię w takiej nietypowej sprawie. -Słucham. -Otóż. Mam pieska. Taki czaro-biały kundelek z krótkim ogonkiem. Wabi się Junak… -Tak, tak. Słucham. -I on pilnował przez osiem lat, aby do mojego domu nie dostali się żadni złodzieje, domokrążcy, naciągacze, przedstawiciele profi… prowi.. Czy jakoś tak… -Proszę pana. Jeżeli ma pan problem z pieskiem to może zadzwoni pan do weterynarza? -Nie, nie.. Junak nie jest chory tylko stary. -Nie rozumiem. -Już przechodzę do sedna sprawy. Mam pieska i niedużą działkę koło domu. Jakieś 4, 5 na 6 m. I mam takie pytanko. -Tak? -Czy mój Junaczek mógłby przejść na rentę strukturalną? Halo.. Proszę pani…Rozłączyła się… Pizda jedna. Siedziałem w bibliotece próbując skupić się na „Kwiatkach św. Franciszka”, ale słońce zaglądające przez okno kusiło, aby zrzucić sutannę, wbić się w dres i ruszyć w plener. ` Już miałem ulec
Blog o instytucji zwanej Polska. Pisząc o polityce, sztuce i książkach renegeruję swój umysł...