Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z 2019

Zaloty Kryzysowej Nażeczonej.

Pracownicy Interwencji Kryzysowej z założenia mają pomagać rozwiązywać konflikty i wprowadzać spokój w życie swoich klientów. Czy jednak każdy może pracować na takim stanowisku? Czy jest to praca czy rodzaj powołania? Mężczyzna siedział na ławce. Wycierał kapiące z oczu łzy. Podałem mu husteczkę by otarł swe oblicze. -Jestem załamany- westchnął. Wysłuchałem jego historii. - Mam dziecko. Niestety moja partnerka zabrała je i schroniła się w ośrodku. Kiedy dzisiaj przyszedłem dać dziecku prezent na Mikołajki, zostałem potraktowany jak zabój. Pracownik, który ze mną rozmawiał twierdził, że nie może mi pomóc w kontakcie z dzieckiem. Pytał skąd wiem, że dziecko jest u nich? Odpowiedziałem zgodnie z prawdą, że od mojej byłej partnerki. Wtedy zasugerował, "że może mnie okłamała". Czyli co? Nie ma jej tam? Kłamała? A jeżeli jest w ośrodku to pracownik mija się z prawdą? Czy ma prawo zabronić mi przytulić dziecko? Mężczyzna twierdzi, że pracownik zachowywał się prowokująco. -O

Wieczny Zacier.

Wieczny Zacier Nim krzyż wyrośnie Na mej mogile A ciało zastąpi Płomień znicza Zatańczę twista W kołowrocie życiodajnej magliny. Złapię fukoczące skrzydła Filmowej hossanny I zapadnę się w Tej co owładnęła me serce. Ale dzisiaj jeszcze odpocznę. Zapalę płomyk nadziei, Sztachnę się propagandą sukcesu I popłynę ku wyspom Wiecznego Zacieru.
Jak podaje PAP w Centrum Nauki Kopernik wychodowano roślinę z komórkami kurczaka. To dobra wiadomość dla obrońców praw zwierząt. Przy powstawaniu tego dania nie tuczy się zwierząt i nie trzeba ich zabijać. Komórki pobiera się od żywego zwierzęcia, ale w sposób prawie bezinwazujny. Zła wiadomość jest taka, że twór ten w smaku nie przypomina ani kurczaka ani rośliny. Co na to wegetarianie? Czy taką roślinkę mogliby zaakceptować w swoim menu? A katolicy? Można by to było konsumować w czasie Postu? Niedożywienie a marnowanie żywności. Te nowoczesne przemiany wiążą się z problemem braku żywności który już za kilka lat ma ogarnąć naszą planetę. Inna sprawa, że wciąż zmarnowane jest wiele ton jedzenie. Wyrzucamy je po po wszystkich większych świętach czy dłuższych weekendach. Markety walczą z niedożywieniem. Wciąż jest wielu ludzi którzy cierpią głód i to nie tylko w Krajach Trzeciego Świata. Również ma naszym podwórki zdarzają się osoby które w super i hiper marketach, chow

Krzyż na podłogę.

Krzyż na podłogę. Padł strzał Pięść przebiła policzek Złamała trzonowca Wymiotła język Stał oparty o wyrzuty sumienia Jadną  nogą zaglądał W dębową powłokę wyłożoną Kirem Płakał Lecz łzy odbiły się od Wzgardy Ścielącej się u stóp Niewisty o twardej stopie Życia Nadzieję znalazł Pod szafotem Obojętności Zwiniętym w kłębek Niemocy położonej pod głową Usianą cierniami I choć zerwał boleści kajdany To w głowie pozostał głos Będziesz ukrzyżowany!

Witkacy z okna.

Witkacy z okna. Już sowieckie buty kaleczą Żyły dróg Padają czapki Świszczących kul W ludzkim ciele Więdną uczucia Gdy Orła przysypuje Ziemi grób I choć czerwona gwiazda Wtargnęła w twój próg To życia swego nie podasz Na tacy Boś ty Polak Boś ty Witkacy ....

Rozfarmatowany.

Rozfarmatowany. Wkładam serce w miejsce Mózgu Myślenie zostawiam Oku W końcu faceci to wzrokowcy Tak rozformatowny Idę szukać mobilnego Szczęścia. Zaglądam na przystanki Uczuć Taplam się w światłach Mrugajacej muzyki Lecz tam jest tylko Spełnienie ciała Braknie Spontanicznego bólu Wyższej energi Zniesmaczony tule się do krzyża Miejskich cudotwórcóc Oni mają odpowiedź na pytania Mieniące się Spazmem egzystencji

Bajera o rozstaniu.

Bajera o rozstaniu Poznałem grzech Co zrodził Ciało Było radośnie Bezboleśnie I bezcotliwie Lecz przyszła burza Co szaleństwem umysł raziła, Krople deszczu spłynęły po Nożu Zbawienia Dziś nie ma walki o wodę W łazience Pilot zanimógł - Leży pod łóżkiem pogrzebany Talerze milczą A twój głos rdzewieje do skrzynki Zesłany..

punk jest terapią?

Punk jest dobry. Punkowe hasło głosi "bez przeszłości, bez przyszłości". Wydawałoby się, że taka postawa nie przynosi niczego dobrego. Bo odcinając się od historii podcinamy korzenia, ale też nie wyciągamy wniosków z błędów popełnionych przez naszych przodków. A jednak na ruchu punkowym oparto wiele dziedzin naszego życia. Reklamy bombardują nas zachętą do używania życia. Liczy się tylko tu i teraz. Pij, żyj, nie martw się o jutro, bo jutra może nie być. Internetowi specjaliści, zachęcają do amnezji o tym co robiłeś kiedyś bo teraźniejszość jest ważniejsza. Właściciele firm nie lubią kiedy wytyka się im, że u poprzedniego pracodawcy mieliśmy dostęp do zimnej wody podczas upałów. Punk poprawia zdrowie psychiczne. Pewnego dnia postanowiłem o siebie zawalczyć. Papierosy to obrzydliwy nałóg niszczący zdrowie, związki i urodę, więc trzeba się ich pozbyć. Pełen wiary w wygraną udałem się terapeuty od uzależnień. Mężczyzna w średnim wieku zaczął od wywiadu. Py
*** pozwól zanurzyć się w twych nieskazitelnych oczach poprawionych w warstwie nieba naucz mnie czerpać z twego źródła niezmąconej miłości obudziłem się w pościeli uczuć pod warstwą grzechu z głową wspartą łokciami rozkoszy ściągnąłem z ciebie niewinność - padła twierdz samotności dzisiaj twe zmarszczki łagodzą oblicze smutek zapomnienia

bajera o oknach rozstania

W moim oknie zalśniły gwiazdy Dwóch uroczych warkoczy Zaplecionych Sercem rozstania. Księżyc łysy pan po przejściach zaskowyczał Łaską wleczoną w okowach Prawdy Zdartą z gardła chaosu Świadomość ukryta w głębinach zazdrości schowała swe oczy w czeluściach banknotów zwiniętych w portfelu życia A Prawda zawołała: DOŚĆ WYZYSKU!

Moc w zenicie.

 Andrzej Pokrzyżowany                          MOC W ZENICIE.  Leżałem na łóżku gapiąc się w sufit kiedy usłyszałem pukanie. Charakterystyczne trzy po trzy zmusiło mnie do natychmiastowego działania. Podpłynąłem do drzwi i otworzyłem je. W progu stał major Nowicki. -Jestem gotowy - zameldowałem. -I to mi się w tobie podoba, towarzyszu... tfu...obywatelu.... tfu...panie Xenon. Nie pytasz za ile, ale co mogę zrobić dla Ojczyzny. Zbieraj się. Jedziemy.  W samochodzie major wyłożył mi całą sprawę. Najważniejszy był w tarapatach, jak zwykle przez dupę. Zachciało mu się potajemnych schadzek. Na taki stan rzeczy nasi dzielni ciecie mieli przygotowane specjalne lokum. Niewielki domek w środku lasu, strzeżony niczym teczki w IPeeNie. Niestety tym razem coś nie zagrało. Grupa uzbrojonych aktywistów opanowała nasz tajny ośrodek biorąc Najważniejszego na zakładnika. Zaminowali wejścia, okna i dach. Straszą, że wysadzą to "... pieprzone gniazdo w pizdu". I tu kolej na

Koniczynka a różowa zgraja.

Ludzie spod "koniczynki" przyjmują wszystkie kolory świata. Byli już zieloni, czerwoni, tęczowi... z teraz będą czarni. Ciężko jest być przystawką, ale tym ludziom taka rola odpowiada. Zawsze byli przy władzy. Kiedy rządziło SLD zawarli z nimi sojusz. Kiedy u władzy była alaprawica, też potrafili się dogadać. Teraz, kiedy ziemia im umyka spod stóp, znów próbują zmienić barwy aby pozostać w grze. Koniczynka dla wszystkich to tylko przystawka. Kiedyś się tym chełpili. Straszyli, że są języczkiem u wagi i bez nich nie będzie "układu". Dzisiaj ich siła znaczy tyle co siwek w polu podczas orki. Nie mogą znieść, że zostali wyautowani przez tęczową zgraję w piórach z lumpeksu. Nadstawili się jak rasowa krowa do zapłodnienia. I tak zostali potraktowani. Podnoszą krzyk. Wierzgają. Drapią. Plują. Chcą znowu błyszczeć. Chcą by proszono ich o łaskawe spojrzenie. A tu ... lipa w walonkach. Po ostatniej walce pozostał tylko smród jak jak ze średniowiecznej chaty...

500 a sprawa VAT.

Taki obrazek znalazłem w Necie. A ja pytam: z czego radość? Czemu oceniacie po okładce? Znacie ich historię? Może ten chłopak z ręką na karku służył w Iraku? Teraz przechodzi terapię stresu bojowego? A ta dziewczyna? Może zgwałcił ją, dostosowując się do współczesnej narracji, ksiądz pedofil? Czemu obrażacie chłopaka pracującego po 14 godzin dziennie by mogli związać koniec z końcem? A ta blondyna? Może ma chore serce? A może przechodzi właśnie chemioterapię? Swoją drogą program 500+  jest wyszydzany i opluwany. A przecież wszyscy płacimy podatki. Biznesmeni maja tą możliwość, że mogą sobie odliczyć vat i nikt z tego nie robi wielkiego halo. A kiedy rząd próbuje zwrócić nadpłacony podatek zwykłemu, szaremu obywatelowi podnosi się wielki krzyk. A przecież ubrania dla dzieci, mleko, buciki, pieluch itp. są obłożone podatkiem. Rodzina to nie tylko komórka społeczna ale też zakład; szkoła; przedszkole; restauracja; opieka zdrowotna i wiele innych instytucji.

Nas dwoje.

Pierwszy przykład: # Kobieta, około trzydziestu lat. Siedzi w autobusie. Dziecko w foteliku. przypięte do siedzenia. Kobieta pochyla się do starszej pani i zaczyna swoją tyradę: -Jakie te warzywa drogie. A jakie niezdrowe...! Okej. Siedzę obserwuję. Po pół godzinie paniusia wysiada. Patrzę na tablicę. Sier… Wioska?! Tak. Cóż. Można narzekać. Żyjąc na wiosce, mając kawałek działki, można samemu wyhodować zdrowe, piękne warzywa. Można. Drugi przykład: #Mężczyzna, lat dwadzieścia trzy. Diagnoza: depresja. Pracuje. Spokojny, łagodny sprzedawca w salonie RTV-AGD. Mieszka w domu opieki społecznej. Nie ma swojego miejsca gdzie może położyć głowę. -Kiedyś narzekałem na wszystko. Na słońce na gwiazdy na drzewa, drogi, na Kobietę , na syna, na matkę, na ojca, na sąsiadów, na.....wszystko. Teraz przyjmuję mój los. Nie zawsze układa się tak jakbym chciał, ale robię co mogę by go odmienić. A, że się nie udaje? Ikar też chciał latać.... Andrzej Pokrzyżowany.

Renta nie starczy.

"Mam 930 zł renty. Moja żona ma lekki stopień niepełnosprawności. Pracuje na pół etatu. Razem mamy 1800, a za mieszkanie płacimy 1500, z rachunkami. Skąd mamy na życie? 500+ razy dwa. Puszki po piwie...1 raz w tygodniu. Sprzątanie wejścia do sklepu 100 zł. W lato: Maliny, Jagody, Porzeczka, Truskawki... Dwa razy w tygodniu dostajemy kurczak z różną za umycie kontenera. Za pozbieranie śmieci właściciel pawilonu daje nam bułki. Warzywa i owoce? Zbieramy na targu. Osadnicy wyrzucają niepłnowartościowy towar... Czy ktoś nam pomaga? Moi rodzice są na emeryturze. A moja Luba pochodzi z wielodzietnej rodziny. Ma dwóch starszych braci i czworo młodszego rodzeństwa. Pani z MOPSu stwierdziła, że skoro dajemy sobie radę to żadnej pomocy nie dostaniemy. Tak swoją drogą.... czemu pomoc społeczna nie podpisze umowy z jakimiś pracodawcami? Żeby ludzie tacy jak ja mogli dorobić? Możemy sprzątać, zmywać, malować, zagrabiać, rąbać drzewo ....itp. Ostatnio w siec

Osoby niepełnosprawne a praca.

W Polsce nie ma czegoś takiego jak zakaz pracy. Nawet jeśli masz orzeczoną całkowitą niezdolność do samodzielnej egzystencji, możesz pracować. Musisz jedynie zwracać uwagę na wiadomości z ZUS ile możesz dorobić. Kwota ta zmienia się co kwartał. Niepełnosprawny jak "terminator".  Kiedy "ciecie" awansowali na ochroniarzy powstało wiele firm, które oferowały tego typu usługi. W większości zakładali je Ci, którzy nie przeszli pozytywnej weryfikacji w organach ścigania. Firmy ochroniarskie szybko zdobyły rynek. A sukces ich opierał się na legalnym wyzysku. Zaczęli zatrudniać osoby niepełnosprawne. Zatrudnienie takich osób wiązało się z wieloma korzyściami. Jedna z nich to dofinansowanie do kosztów wydawanych na pracownika z PFRON. Inny sposób to.... uwłaczjący ludzkiej godności godzinowe wynagrodzenie. Jeżeli pracownik miał 6 zł na godzinę to pracownik niepełnosprawny otrzymywał 3, a często 2 zł. Doszło do paradoksalnej sytuacji, że ludzie chorzy, aby za

Wybory w maju.

W demokracji władzę sprawuje Lud! Wszyscy chcielibyśmy decydować o nas i sprawach dla nas ważnych. Chcemy by nasze życie układało się według planu jaki sobie założyliśmy. I w większości przypadków tak jest.  Nikt nam nie wybiera partnera do życia. Sami szukamy pracy czy szkoły którą chcemy ukończyć. To my decydujemy czy w majowy weekend pójdzie w tango czy do urn wyborczych. Wybory to nie plebiscyt. Chcemy mieć wpływ na to jaka będzie Polska. I tu namawiam do podjęcia wysiłku i głosowania. Nie mamy możliwości aby bezpośrednio wpłynąć na zarobki nauczycieli, kolejki do lekarza czy uzbrojenie armi. Dlatego wybieramy ludzi, którzy reprezentują nas w kraju czy na arenie międzynarodowej. To dzięki naszemu poparciu parlamentarzyści mogą głośno krzyczeć o naszych potrzebach. To dzięki nim mamy czyste sumienie albo bałagan w sercu. Więc głosuj. To twoja Szansa!

Nauczyciel nie zawsze może.

Zwiad czyli nauczyciel w akcji. Będąc młodym nauczycielem, zafascynowanym przewodniczącym, zbuntowałem się. Po kilku dniach okupowania budynku szkoły wyszedłem aby zbadać nastroje w społeczeństwie. Oto mój raport. Pierwsze starcie czyli nauczyciel zdębiał. Udałem się do znajomego urzędnika. Po krótkiej wymianie zdań przeszedliśmy do meritum sprawy. -To strajkujesz?.... I nie dopuścisz mojego syna do matury? -No nie da się! Tu chodzi o ideały.... Ja może... -Jak chcesz. Ale na biurku leży twoje podanie... Załamany szukałem wsparcia u sprzedawcy warzyw. -Jak to możliwe, że Heniek zarabia więcej niż ja? - zadałem pytanie. -Ja tam nie wiem czemu. Ale wiem, że jak Heniek położył mi płytki w kuchni to cała wieś przyszła podziwiać. A jak patrzę na tego twojego prezydenta i profesorzynę to myślę, że to prawda, że studia można zrobić za masło. Zmyłem się jak tatuaż Kinder jaja. Zamiana czyli nauczyciel nie podołać. Idąc do biblioteki poczułem czyjąś rękę na

Jak wyprać pieniądze. Słów kilka o noszeniu wilka.

Jak najprościej wyprać pieniądze? Metoda na salon fryzjerski to prosty i nieskomplikowany sposób na wypranie pieniędzy. Nikt nie udowodni ile "łbów" zgłosiło się na strzyżenie. A kasa fiskalna wszystko przyjmie. Wklepujemy co pół godziny jakąś usługę, drukujemy paragon i ... mamy piękny wykaz dochodu. Pieniądze wpływają do naszego portfela, ale już wyprane. W pełni legalne. Jak wyprać pieniądze. Metoda na fundację. To bardzo proste. Wpłacamy anonimowo 100 000zł. A później prezes fundacji zleca mam poprawę "ergonomii fundacji" i sprawa załatwiona. O korupcji słów kilka. Wszyscy słyszeliśmy opowieści o skorumpowanych policjantach. Ileż to razy podczas kontroli drogowej padają słowa: może się jakoś dogadamy? Może jesteście panowie głodni? Kiwanie głowami. -Tam za rogiem jest fajna restauracja. Mają dobre homary w cieście. A kobiety często są podrywane: a umówisz sie ze mną na kolację? A później zobaczymy jak się sytuacja rozwinie....  Dz

W pułapce. Magda Stachula.

Dlaczego ją wybrałem. Po książkę Magdy Stachuly sięgnąłem dzięki koleżance. I nie żałuję. Po przejściach z pewną grupą zawodową, szukałem czegoś co pomoże mi rozładować napięcie psychiczne. " W pułapce " okazało się idealnym do tego środkiem. Ogarnij początek. Po dość streotypowm początku, powieść Stachuly nabiera tempa by wpaść w wir rollycastera. Kobieta budząca się w dziwnym miejscu z wymazaną pamięcią to częsty motyw w thrillerach. Takie rzeczy przydarzają się w realu, zwłaszcza po weekendzie... Ale poznając historię kobiety, nasze nerwy powoli zaczyna szarpać jakaś niewidzialna siła. " W pułapce " poznajemy losy trzech kobiet. Każda ma do rozwiązania zagadkę, która wpłynęła na ich życie. Jednak każdej los ma do zaoferowania coś zupełnie innego. Warto podążać za ich stylem rozumowania by przekonać się, że Magda Stachula ma niezdrową wyobraźnię....

Pruchnik płonie.

Happening z Judaszem. Zawieszenie genitaliów na krzyżu to "Wielka sztuka". Happening w Pruchniku to zbrodnia na ludzkości! W Pruchniku grupa osób porachowała się z Jukaszem. Żydem, który zdradził Syna Bożego. Ta postać z Bibli budzi powszechną odrazę i niechęć. Jest symbolem pazerstwa i niegodziwości, a także zdrady. Judasz jest nasz! Współcześni wyznawcy religi mojżeszowej wyrazili oburzenie z powodu tradycji kultywowanej w Pruchniku. Co Ich skłonoło do tak ostrej reakcji? Czyżby happening poruszył jakąś czułą strunę? Czyżby włączyło się myślenie typu : możesz być szmatą, ale jak jestaś Żydem to jesteś nie do ruszenia! A może promują postawę Judasza? W końcu po drugiej wojnie światowej żaden Żyd nie odpowiedział za służbę Niemcom.

Płacisz Ty. Płacę ja!

Bajera o tym jak ufoludki płaciły podatki. "Cały Naród zapłaci za obietnice PiS!". Krzyczą od rana tytuły na pierwszych stronach gazet. A kto do tej pory łożył na szkoły, urzędy, wojsko, policję itd..? Trzymając się retoryki guru opozycji, podatki płaciły ufoludki! Sposobem odobierzemy! A podnoszą larum bo skończyły się dotacje w postaci reklam spółek skarbu państwa. Cztery lata wytrzymali, ale kolejne cztery? Albo osiem? Polacy zaczęli myśleć jak katolicy. Zdziwieni? Tak. Albowiem napisane jest " po owocach ich poznacie ". A w innym miejscu " nie każdy kto mi mówi Panie, Panie...", wejdzie do Parlamentu Europejskiego! Już nie damy zamydlić sobie oczu pięknymi słowami bez pokrycia. Tak trzymać Polsko! Pracujesz. Płacisz. Dostajesz. Zwrot podatku w postaci 500+, trzynasta emerytura czy dofinansowania, praktykowana jest w wielu krajach. Ale tylko u nas mówi się, że to patologia. Niech ci mądrale powiedzą to Anglikom... A ufoludki płacą podatki

Janusz Korczak. Nauczyciel nauczycieli.

Była noc. Porwisty wiatr i burza to na morzu zwiastun tragedii. Jezus spał w kąciku łodzi. Uczniowie wpadli w panikę. Przestraszeni dopadli do Mistrza. Ratuj! Błagał. On wstał. Uciszył morze. Został z nimi. Podczas niemieckiej okupacji wielki pedagog Janusz Korczak, dostał propozycję. Mógł przeżyć. Wybrał śmierć w komorze gazowej ze swoimi uczniami. Pozostał z nimi do końca. A czego uczą współcześni nauczyciele? Egoizmu? Materializmu? Liczy się tylko moja wygoda. Nie ma miejsca na poświęcenie czy altruizm. Dla osiągnięcia celu można poświęcić wszystko i wszystkich. Nawet tych najsłabszych. Tych, którzy powierzyli nam swój los... A później bulwersują się, że ktoś poleci im Chylińską. Prochy Korczaka płoną ze wstydu.

Nieroby są wśród nas?

-Ale mnie uruchomił pajac w telewizji. Jak on śmiał! Obraził nie tylko mnie ale większość rodzin.- denerwuje się pan Włodek. - Mądrala wioskowy! Podczas manifestacji jeden z demonstrujących nazwał rodziny, które biorą 500+ NIEROBAMI. To zniesmaczyło wiele osób. -Ja prowadzę firmę, a żona sprząta biura.  Oboje jesteśmy czynni zawodowo. Ja jak nie zapłacę ZUS to mi zlicytują dom. A podatki płacę co miesiąc. A on co!? KRUS co trzy miesiące, połowę ZUS. O podatku nie wspomnę. ZERO. NULL. -Mnie nikt nie wspomaga jak mi towar nie schodzi, a on co miesiąc dotacje dostaje! Też bym tak chciał! -Moi znajomi pracują. Przecież za 500 zł nie da się utrzymać rodziny. -A taki burak pewnie pierwszy stał w MOPS. Wysłuchał Andrzej Pokrzyżowany

Ale niedziela będzie wolna.

I znowu dym z wolnymi niedzielami. Skoro nie pomogły hasła typu " będą zwolnienia", okazuje się, że sklepy poszukują sprzedawców, a chętnych coraz mniej, wałkowanie " to jedyny czas kiedy mogę to spędzić z rodzinà". Dziwne. Wmawiano nam że czas dla rodziny musi się kojarzyć z zakupami. Nie ze spacerem, obiadem, odwiedzinami dziadków czy uprawianiem sportu. A już napewno z pójściem do kościoła. Błeeee..... Polak musi latać po marketach .... I kupować. Nie udało się to więc teraz próbują wźąć nas na litość. Zamknięto Xxxx sklepów! Grzmią media! Tragedia niemalże na skalę światową! W moim mieście zamknięto dwa markety. Ale powody takiego posunięcia są dość prozaiczne. Tak. Brak klientów. Ale dlaczego? Winne są wolne niedziele? Nie. Za taki stan rzeczy odpowiedzialni są sami inwestorzy. Jeden market od początku nie cieszył się zainteresowaniem mieszkańców. Daleko od osiedla, brak parkingu, słaba promocja. Nie trzeba być mędrcem żeby przewidzieć konsekwencje takiej l

Edukacja seksualna?! Ale jaka?

Przysposobienie Do Życia W Rodzinie. Według Wikipedii rodzina "...jest w kręgu zainteresowania wielu naukowców i specjalistów: psychologów, socjologów, pracowników społecznych i pedagogów". Właśnie. Skoro tylu uczonych się tym zajmuje to czemu z tego nie korzystamy? Dlaczego w szkołach nie ma wykładów z psychologii mężczyzny, kobiety, dziecka? Przecież nie każdy będzie studiował. A młode kobiety po szkole średniej lub zawodowej wiążą się z partnerem i rodzą dzieci. Czemu nie uczy się młodzieży postępowania z dzieckiem? Dlaczego nie mają szkoły rodzenia? Czemu nie mówi się o psychologii biznesu? Wiele młodych osób ładuje się w tarapaty. A przecież można tego uniknąć. Należy prowadzić spotkania i ćwiczenia w tych dziedzinach aby młodzi tworzyli mocne i trałe związki oparte na wzajemnym poszanowaniu. Więc edukacja seksualna /TAK, ale NIE/ tylko kto z kim i wielkiej pozycji. Andrzej Pokrzyżowany

CHCĘ ROBIĆ DOBRZE! - deklaruje polityk...

Zdjęcia starszych pań siedzących na ławeczce umieszczanych na portalach mają symbolizować plotkarstwo. Komentarze pod nimi są obraźliwe i złośliwe. Mają piętnować zgniliznę i degradację moralną. A przecież to symbol współczesnych czasów. Bo co czytamy w internecie, prasie czy książkach? A co z telekomunikacją? Dzisiaj nie ma problemu z dostępem do informacji.  Zaglądamy do smartfonów, włączamy radio czy telewizję i już jesteśmy w centrum wydarzeń. Lecz powstaje pytanie: czy to co przysfajamy to rzeczywistość czy propaganda? Kiedyś mówiono "telewizja kłamie!", a dziś koronnym argumentem w dyskusji jest stwierdzenie "bo w telewizji powiedzieli!". Z fake newsami jest jak z disco polo. Wszyscy z nimi walczą! A najbardziej Ci, którzy sami je wytwarzają. Jedna z gazet, aby oczyścić swój wizerunek opublikowała nawet jakieś dane mówiące o kosztach reklamy, gdyby atakowani przez nich musieliby zapłacić za lansowanie ich. Przyczym nie ważne jest, że piszą same bzdury.

PO co nam polityk?!

PiS to oszołomy! Krzyczy opozycja. Czemu? Pytamy. Bo spełniają obietnice! To grzech! Prawdziwy polityk to taki co naobiecuje, a później odkręci kota ogonem. Mistrzem w tym jest Donald T. Przez trzy godziny mamił Naród dobrobytem, a jak przyszło co do czego to: - tego się nie da, - To za trudne, -na to nas nie stać, - A na to Polacy nie zasługują! Nadal są tacy co nadstawiają się i mówią, że PO to cool partia, bo obiecuje.  PiS to zacofanie bo jak mówi, że da to daje. Jak można na takich głosować! Krzyczą w polskojęzycznych mediach.  A dlaczego podnoszą Larum? Bo Polak nie może czuć się w Polsce szczęśliwy? Bo nie wyjedzie za chlebem za granicę do pracy, a tam jest deficyt robotników. Niemcy wspierają pana D. bo wykonał doskonałą robotę. Dzięki niemu nasi sąsiedzi zyskali tanich pracowników. W procesie rekrutacji szczególną rolę odegrały media. Codziennie podawały liczbę naszych rodaków opuszczających ojczystą ziemię. Za zasłoną troski o obywateli zachęcali do emigracji. Czekałem tylko

Ksiądz rozbił moje małżeństwo?!

-To ciężka sprawa- mówi pani Iwona ocierając łzy- Bo ja go wciąż kocham. Iwona i Marek poznali się w Ruchu Światło - Życie. On był ministrantem, ona śpiewała w Scholi. Połączyła ich wiara. Zostali parą. Ślub wzieli po obronie pracy magisterskiej. Iwona została pedagogiem, a on teologiem.  Zamieszkali w rodzinnej miejscowości u jej rodziców. Podjeli pracę w miejscowej szkole. Kiedy pani Iwona zaszła w ciążę oboje byli w siódmym niebie. Niestety nadszedł kryzys. Pan Marek stracił stanowisko katechety. Jednak znalazł się ktoś kto im pomógł. -To ksiądz proboszcz.- mówi Iwona.- Wtedy nie myślałam, że wyciągnięta dłoń okaże się pełna jadu. Marek został kościelnym. -Wszystko zaczęło się psuć po chrzcie syna. - wspomina pani Iwona- Marek wrócił z kościoła i oznajmił, że nie będziemy mieć więcej dzieci.  Spytałam jak chce tego dokonać skoro się nie zabezpieczamy? Nie będzie więcej seksu, oznajmił. Z początku myślałam, że sobie żartuje... wzdycha pani Iwona. Marek zaczął całe dnie spędzać w

Słowiańskie koło tradycji.

Słowianie na miejsce kultu obrali lasy i gaje. Tworzyli kręgi woku drzew i oddawali hołdy bogom. Nie dziwmy się zatem rzeźbom Świętowida czy Trygława. Stojąc w kole każdy mógł mieć kontakt z bóstwem. W  chrześcijaństwie czy judaizmie kapłan sprawujący ofiarę stoi przed wiernymi, a u rodzimowierców biorący  udział w obrzędach skupiają się  dokoła świętego drzewa. Nic więc dziwnego, że powstała legenda, że to Słowianie wymyślili koło. Innym znakiem świadczącym za tą teorią jest kalendarz. Jak wiemy mamy podstawowe pory roku: Wiosna, Lato, Jesień, Zima. Zmiany wegetacji zachodzą w przyrodzie cyklicznie, zataczając koło. Również większość tańców jest po okręgu. Dzieci w przedszkolu uczy się trzymania za ręce i poruszania w kierunku wskazówek zegara. Taniec woku ogniska czy tradycyjnie wypikany chleb również ma kształt owalu. 

Paliłeś. Nie jedź!

Badanie na trzeźwość należy przeprowadzić piętnaście minut po spożyciu alkoholu lub wypaleniu tytoniu. MZ chce wprowadzić podobny zapis dotyczący e-papierosów oraz wyrobów  bezdymnych. Swoją decyzję argumentuje tym, że w olejkach, którymi wypełnia się  pojemniczek, znajduje się gliceryna czy alkohol etylowy. 

Ksiądz Adam & Heres/Wzn - Wybieraju [Official Music Video]#idęzaNim

K Co to? Niezły rap. Ciekawa interpretacja...

Sprawny jak ON.

Osoby niepełnosprawne są na marginesie życia. Mimo, że wiele osób deklaruj sprzeciw wobec takiej sytuacji, to za słowami nie idą czyny. Naukowe sympozja i dyskusje nie pomogą jeśli nie zmienimy mentalności przysłowiowego Kowalskiego. Postawa typu: biedny ten sąsiad, szczerze mu współczuję, ale  pomocą  niech zajmie się państwo, jest tak na prawdę przyzwoleniem na dyskryminację osób z ułomnościami. W społeczeństwie wciąż pokutuje przekonanie, że ONi nie nadają się do życia społecznego, zawodowego ani kulturalnego. Często spotykana jest postawa typu: "pomógłbym mu, ale .. do tego się nie nadaje, tego nie potrafi, a to dla niego za trudne". Tymczasem niepełnosprawni są często bardziej zaradni niż osoby pełnosprawne. Aby odnaleźć swoje miejsce w świecie musieli wykazać się pomysłowością i sprytem by zyskać akceptację otoczenie. Dobrym przykładem jest pan Marian. Ma żonę i dzieci, pracuje, właśnie kończy studia, a raz w miesiącu birze udział w szkoleniach Wojsk Obrony Terytorialn

UWAGA! POLICJA poszukuje tego mężczyzny!!

KI KMP w Kielcach poszukuje Mariana Adamowicza ur. 30. 12. 1960r. Mężczyzna ścigany jest z Art. 286 § 1 Oszustwo - typ podstawowy. Cechy rysopisowe SYLWETKA: waga 70-89 kg, sylwetka krępa (muskularna) RAMIONA / RAMIĘ: ramiona długie WŁOSY: włosy proste, włosy krótkie, włosy ciemne SZYJA: szyja krótka WARGI (USTA): wargi grube USZY / UCHO: uszy normalne, uszy średnie NOS: kolor nosa naturalny, nos średni, nos prostolinijny, koniuszek nosa gruby STOPY / STOPA: stopy zauważalnie duże NOGI / NOGA: nogi grube, nogi długie OCZY / OKO: oczy szeroko rozstawione, oczy normalnie osadzone CZOŁO: czoło średnie PALCE / PALEC: palce rąk grube, palce rąk krótkie DŁONIE / DŁOŃ: dłonie duże TWARZ: cera śniada, twarz owalna, broda pełna - strzyżona, wąsy szczotkowate, wąsy Wzrost: 171-175 CM Kolor oczu: JASNE

Wierz lub nie!

Ona pojawiła się w poniedziałek tuż po dwunastej. Wniosła ją Pani w przepięknej reklamówce z marketu, postawiła na stole, rozpakowała. Od razu poczułem, że to moje przeznaczenie, Nemezis.  Była taka onieśmielona. Zarumieniona. Nie pamiętam kto pierwszy wypowiedział to słowo: „Cześć”. Może ona, może ja, a może durszlak. Może to szklanka podeszła do niej, ona zawsze ma w sobie coś ciepłego i obdarowała ją uściskiem. Świta mi tylko to co było później. Wspólne wieczory przy imbryku. Kąpiel w gotującej się wodzie. Leżenie na gąbce w bąbelkach z płynu do naczyń. Zbieranie okruszków chleba przy świetle latarki. Ona wprawdzie była lekko słona a ja ostry, ale jakoś przylgnęliśmy do siebie. I trwalibyśmy w szczęściu  i radości gdyby nie młynek.  To on zniszczył mój świat. Był bezksiężycowy, chłodny wieczór. Grzaliśmy się zapałkami, popijaliśmy herbatę, a tarka dostarczyła świeżą porcję buraczków. Była muzyka i śpiew. I to mnie zgubiło. A w zasadzie ją!! Młynek w

Prezydent rękę myje.

Prezydent Miasta gościł na Wigilii organizowanej przez firmę zajmującą się recyklingiem. Nic w tym dziwnego. W końcu jej samochody jeździły przed wyborami z logo jego ugrupowania. Cóż. Pomagajmy sobie! Ale rozmawiając z pracownikami firmy można odnieść wrażenie, że nie wszystkim to się podoba.  -To prawda.- mówi jeden z nich.- Dziewięćdziesiąt procent załogi to osoby niepełnosprawne.  Większość z nas choruje psychicznie. I tu jest pewien problem. Na hali jest zimno, a ludzie nie mają odpowiedniego obuwia. Musimy sami zaopatrywać się w chodaki, za własne pieniądze. Gorsze jest jednak to, że komisje niby przychodzą, ale w większości dają omamić się charytatywnym działaniem i przymykają na wszystko oko. Nie mamy zapewnionych posiłków regeneracyjnych ani odpowiedniego ogrzewanie. Podejrzewam, że ludzie sprawdzający poprawność działanie zakładu myślą sobie :"głupki chcą robić w takich warunkach to niech robią!".  Smutna konkluzja, ale czy nie ma w niej odrobinę prawdy?