Przejdź do głównej zawartości

Zadźgane powołanie.

 Stanąłem przed drzwiami do jej Jestestwa. Nacisnąłem przycisk dzwonka. Jego dźwięczny świergot rozlał  się  po wnętrzu mieszkania.

Stanęła w progu.

Wręczyłem jej kwiaty zerwane na łące o wschodzie słońca, jeszcze lśniła na nich poranna rosa.

Połączyła ich płatki.

-One śmierdzą - stwierdziła. - Śmierdzą jak cała twoja filozofia!

Tymi słowami zadźgała jego i  swoje powołanie.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Jak podaje PAP w Centrum Nauki Kopernik wychodowano roślinę z komórkami kurczaka. To dobra wiadomość dla obrońców praw zwierząt. Przy powstawaniu tego dania nie tuczy się zwierząt i nie trzeba ich zabijać. Komórki pobiera się od żywego zwierzęcia, ale w sposób prawie bezinwazujny. Zła wiadomość jest taka, że twór ten w smaku nie przypomina ani kurczaka ani rośliny. Co na to wegetarianie? Czy taką roślinkę mogliby zaakceptować w swoim menu? A katolicy? Można by to było konsumować w czasie Postu? Niedożywienie a marnowanie żywności. Te nowoczesne przemiany wiążą się z problemem braku żywności który już za kilka lat ma ogarnąć naszą planetę. Inna sprawa, że wciąż zmarnowane jest wiele ton jedzenie. Wyrzucamy je po po wszystkich większych świętach czy dłuższych weekendach. Markety walczą z niedożywieniem. Wciąż jest wielu ludzi którzy cierpią głód i to nie tylko w Krajach Trzeciego Świata. Również ma naszym podwórki zdarzają się osoby które w super i hiper marketach, chow