Zamknij mnie w ciasnocie Swego
Powołania.
Zablokuj błądzące serce
I zmysły przeładowane
Nieobliczlnym strachem.
Załóż kaganiec nienawiści
Zionący pożogą
Uległości łamiącej
Ręce czystości.
Ciebie bawi żałobny taniec
Marności wyrytej w maglinie
wewewnętrznego niepokoju,
Skradającego się do granic
Świadomości.
Lecz to co łapie za przeguby
Śmiertelnej powłoki, pewnego
Dnia
Wypłynie z
Czyśca zwątpienia,
Co na standardach walki
Ma krwawy manifest
Potulnego
Oddania
Rzeczywistości.
Komentarze
Prześlij komentarz